Wyciągnięty na niedzielny spacer usilnie poszukiwał żaby. Po kilkunastu minutach intensywnego wypatrywania znalazł !!! Płaską, w intensywnym kolorze brąz, ususzoną i nie wiadomo po jakich jeszcze przejściach... Więcej żabek nie szukał za to zajął się "rzutkami". Cóż za radość gdy wcelował we mnie :) Ach Ci duzi chłopcy !!!
zupełnie jak bym z moim "chłopcem" poszła na spacer :)
OdpowiedzUsuń