A widzisz, a moja już nie chce spać do mnie przytulona :( jak ją przywieźliśmy to spała albo u mnie na szyi (co nie było wygodne ;)) albo pod pachą (i też średnio mogłam się ruszyć ). Teraz śpi Zosia samosia w nogach. Jakby dobrze pomyślała, to może by się wcisnęła do tego kapcia ;)
Hahaha,boskie! :))
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPięknie, szkoda, że mój Charlie nie szykuje się do zimy, tylko nadal na balkonie siedzi i moknie:)
OdpowiedzUsuńNasza wczoraj też zmokła- wpadła do wanny z wodą ;) Żeby tylko Charlie się nie rozchorował.
UsuńMoże się tam zmieści. :D Moja kota pod kołdrę w nocy przychodzi, przytula się do pleców i śpi tak kilka godzin.
OdpowiedzUsuńA widzisz, a moja już nie chce spać do mnie przytulona :( jak ją przywieźliśmy to spała albo u mnie na szyi (co nie było wygodne ;)) albo pod pachą (i też średnio mogłam się ruszyć ). Teraz śpi Zosia samosia w nogach.
UsuńJakby dobrze pomyślała, to może by się wcisnęła do tego kapcia ;)
Urocze to zdjęcie :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
Usuń