wtorek, 26 marca 2013

summer

Marzę o ciepełku i plaży. Mogę już odliczać dni do mojego urlopu? Zostało ich dokładnie 72 :D

Patrząc na to co dzieje się na termometrach trzeba się rozgrzewać takimi zdjęciami ;)
Zajrzyjcie do mnie jeszcze przed świętami, będą zdjęcia małej Patrycji, a później krótka przerwa na czas pobytu w Anglii.
Miłego popołudnia

6 komentarzy:

  1. Zazdroszczę tego urlopu, ja właśnie wróciłam z UK, ale to był krótki pobyt, właściwie trudno to nazwać urlopem, taka mała odskocznia od rzeczywistości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wyruszam do Anglii na 5 dni, ale na ten dłuższy i cieplejszy urlop czekam baaaardzo :)

      Usuń
  2. Aaa to właściwie już niedługo ten Twój urlop :)
    72 dni to bardzo optymistycznie brzmi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na zdjecia małej :) a to zdjęcie wyżej bardzo rozgrzewające!

    OdpowiedzUsuń