Witajcie, zaglądacie jeszcze do mnie?
Wróciłam z toną zdjęć i okropnym katarem i kaszlem :/ Mimo tego urlop zaliczam do udanych. Chorwacja nie zawiodła mnie po raz drugi. Tym razem byłam w mieście Primosten. Oprócz tego była krótka wizyta w Trogirze oraz dzień w Dubrowniku i Kotorze w Czarnogórze.
Zdjęcia będą się pojawiać już niebawem a dziś mam dla Was małą zapowiedź.
Lecę nadrabiać zaległości na Waszych blogach.
Miłego dnia :)
Czekam z niecierpliwością i życzę szybkiego powrotu do zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW takim razie już nie mogę się doczekać, bo Chorwacja bardzo mnie kusi, ale nie miałam okazji jeszcze tam być.
OdpowiedzUsuńPolecam, pewnie jeszcze kiedyś tam wrócę :)
UsuńZazdroszczę, tęsknię bardzo za Chorwacją a CZarnogóra jest na liście marzeń
OdpowiedzUsuńKotor był przy okazji i raczej więcej tam nie wrócimy ;) Ale sam Kotor cudny :D
Usuń