Jestem i zaglądam do Was, choć nie zawsze zostawiam ślad po sobie.
Z przyjemnością śledzę nowości na Waszych blogach.
Teraz częściej jestem tu - Instagram .
Dziś zapraszamy z Diuną na leczo.
tzn. ja zapraszam, bo Diuna spędza dnie o tak:
Poza tym mam zaległości wakacyjne, którymi się z Wami podzielę już niedługo.
Dubrownik
Kotor
Pobierowo
I świeże zdjęcia już jesienne
Miłego dnia życzę.
Jak zwykle piękne i zachwycające zdjęcia:)A dziś u mnie na talerzu to samo danie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Martuś :) To tak jak byśmy jadły obiad razem ;) pozdrawiam serdecznie
UsuńDiuna też wsuwa z talerza? :)
OdpowiedzUsuńDiunie zdarza się zajrzeć do naszych talerzy, ale z reguły nie interesują ją nasze potrawy. Ale jak widzi, że my jemy obiad, biegnie do swojej miski i je w tym samym czasie co my ;)
Usuń