środa, 19 grudnia 2012

spokojny weekend

Cisza, spokój, żadnych tłumów, świeże powietrze, mróz który zarumienił poliki-tego potrzebowaliśmy. Mała odskocznia od codzienności przy pięknym zimowym krajobrazie. O to plaża w Międzywodziu i leśne okolice.


















I aniołek (czyli ja ;) ) sporządza aniołka


 ciężko wstać w tych zimowych ubraniach :D



Pozdrowienia

12 komentarzy:

  1. A wiesz, ja nigdy nie byłam nad morzem w zimie:) I widzę po Twoich pięknych zdjęciach, że dużo straciłam i muszę ten błąd naprawić:P
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam pierwszy raz w zimie i bardzo mi się spodobało, polecam. Buźka :)

      Usuń
  2. Zimno, śnieżnie i w pięknej oprawie fotograficznej! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez nie byłam nigdy nad morzem w zimie.
    Dawno też nie byłam w górach, ale do tego niedługo będzie okazja, poniekąd dzięki Tobie i poleceniu konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Tobie się poszczęściło. Mam nadzieję, że spadnie trochę śniegu zanim przyjedziesz, bo co to za góry zimą bez grama białego puchu :)

      Usuń
  4. Zazdroszczę wypadu! Mi ostatnio brakuje na to czasu, ale nadrobimy spacerem w Święta! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo odpoczynku życzę na te świąteczne dni!

      Usuń
  5. Piękna zima nad morzem!

    Aniołek??? Chyba bardziej diabełek? :PP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było rewelacyjnie, polecam taki wypad.
      Diabełek? To chyba przez tą czarną kurtkę ;)

      Usuń